Forum Satyryczno-Rozrywkowe Miasta Grodków Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Takie tam Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
agata




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzies w terenie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:47, 20 Paź 2010 Powrót do góry

Swietne dowcipy, posmarkałam się Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 17:48, 20 Paź 2010 Powrót do góry

PiS żąda powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie zabójstwa w Łodzi

Postulat powołania komisji śledczej zgłosił poseł Antoni Macierewicz podczas nadzwyczajnego posiedzenia sejmowych komisji sprawiedliwości i służb specjalnych, poświęconego wczorajszemu atakowi na biuro PiS w Łodzi. Wniosek nie był jednak głosowany, gdyż powołanie komisji śledczej należy do kompetencji całego Sejmu.

Żądanie powołania komisji śledczej podtrzymał prezes PiS Jarosław Kaczyński. W specjalnym oświadczeniu podkreślił, że komisja powinna rzetelnie wyjaśnić sprawę, a na jej czele powinien stanąć poseł PiS. Kaczyński uważa, że wczorajsze działania wymiaru sprawiedliwości pozostawiają wiele do życzenia. W jego ocenie podejrzany jest fakt, że do przesłuchania zatrzymanego doszło dopiero w kilka godzin po morderstwie. Prezes PiS powiedział, że wczorajsza tragedia jest "kolejnym dowodem" na to, że demokracja w Polsce jest zagrożona.

Zdaniem Kaczyńskiego, źródłem tego zagrożenia jest "socjotechnika " jaką stosuje partia rządząca. Prezes PiS powiedział, że wczorajsze ofiary ataku w Łodzi są ofiarami tej socjotechniki. Komentując apel premiera o powściągnięcie emocji , Kaczyński powiedział, że działania owe powinni podjąć "ci, którzy wszczęli tę agresję".

Profesor Konarski uważa, że zdecydowane reakcja polityków na atak na biuro PiS należy odbierać w kontekście nadchodzących wyborów samorządowych. Zdaniem Konarskiego, łatwość formułowania oskarżeń przez prominentnych polityków, w tym Jarosława Kaczyńskiego, nie służy wizerunkowi Polski jako państwa prawnego. Nie spowoduje też powstrzymania agresywnych zachowań.

- Na pewno jest formą teatru politycznego, który zapewne wkalkulowany jest w poczynania w kontekście wyborów samorządowych - ocenił politolog.

[link widoczny dla zalogowanych]
GNIEWNY




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 298 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: To TU to TAM
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:31, 20 Paź 2010 Powrót do góry

A było tu tak wesoło to Nam MANIU znowu z polityką psuje. MANIU proszę nie psuj tematu. Załóż nowy. Niech dalej będzie tu tylko wesoło. BEZ ŻADNEJ POLITYKI. Tego mamy dość na co dzień z radia, telewizora i prasy. POLITYCE STOP !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 22:43, 20 Paź 2010 Powrót do góry

..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:31, 17 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Mars




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:48, 20 Paź 2010 Powrót do góry

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:38, 21 Paź 2010 Powrót do góry

dobre Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:17, 22 Paź 2010 Powrót do góry

Słyszałem, że powódź już Polsce nie grozi, bo Rząd zrobi taaakiego wała.

Hrabia mówi do Jana pocierając palcami:
-Janie, czy to jest plastelina?
Jan bierze na palec i wącha.
- Nie hrabio... to gówno...
Hrabia do siebie
- No tak, tak, bo niby skąd w mojej dupie plastelina.

- Co powstaje z połączenia murzyna i ośmiornicy?
- Nie wiem, ale na pewno zajebiście zbiera bawełnę

Wsiada kobieta do windy, za nią wpada facet w kominiarce.
- Rób mi loda!!!
- Ale proszę pana...
- k...., rób loda!!!
Klęknęła, zrobiła gościowi loda.
Facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż...
- I co, k....., dało się?!


Porucznik sprawdza umiejętności 3 nowych szeregowych:
-Powiedzcie nam, co potraficie zrobić pożytecznego?
Pierwszy mówi:
-Ja potrafię obsługiwać komputer.
-Dobrze, może być, a Ty?
-Ja znam się na gotowaniu - mówi drugi.
-Nieźle. A co Ty potrafisz? - pyta trzeciego.
-Ja potrafię zrobić bulbulator.
-A co to jest?
-Proszę o kawałek blachy, gwoździe, młotek i szklankę wody to pokażę.
Otrzymał to, o co prosił, wbił gwoździe w blachę, robiąc w niej dziurki, zalał to wodą i mówi:
-Robi bulbul? No to bulbulator!
Zirytowany porucznik:
-Ty głupi jesteś, będziesz hańbą dla wojska!
I wyrzuca blachę przez okno. Po chwili przychodzi major:
-k....! Co za tępy ch.... wywyrzucił nowy bulbulator!?

W tramwaju dwóch białych pobiło Murzyna. Policjant przesłuchuje uczestników.
Pierwszy opowiada poszkodowany:
- Panie władzo, stoję sobie w tramwaju jakieś kilka minut, a tu nagle
dostałem po gębie. A po chwili rzucił się jeszcze ten drugi!!
- No dobrze - mówi policjant - zaraz przesłucham tych panów.
Po czym zwraca się do tego, który pierwszy zadał cios:
- Panie, co pan?? Tak bić bez powodu??
- Wcale nie bez powodu!!
- No to niech pan opowiada!
- No więc - zaczyna biały - stoję sobie spokojnie w tramwaju. Nagle na
przystanku wchodzi Murzyn i staje mi na nogę. Myślę sobie zejdzie
zapewne. Ale mija minuta, dwie... No to, z zegarkiem w ręku, po upływie
trzeciej minuty go walnąłem. A czemu rzucił się też ten drugi facet, to nie mam
pojęcia!
- Dobrze, to w takim razie jego też przesłuchamy - odpowiada policjant i
zwraca się do ostatniego uczestnika zajścia - Co pan nam powie?
- Panie! - zaczyna podekscytowany - Patrzę, stoi biały, a koło niego
Murzyn. Ten biały co chwila patrzy na zegarek, jakby na coś czekał. Aż
tu nagle jak tego Murzyna nie zdzielił, to ja żem myślał, że się w
całej Polsce zaczęło...

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze:
- Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, k...., w koszyk.

Dziewczyna pyta ginekologa:
- Ile kalorii jest w spermie?
- Słuchaj, młoda - odpowiada doktor - Jeśli połykasz, to nikogo nie interesuje jak gruba jesteś.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:20, 22 Paź 2010 Powrót do góry

- Czym się różni dziewczyna z miasta od dziewczyny ze wsi?
- Dziewczyna z miasta ma w pępku kolczyk, dziewczyna ze wsi - kleszcza!

W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki która nie moze
rozmawiać. Kobitka bezradna.
Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! Mąż!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast
oddzwoni.

- Jasiu , dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole ?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam. wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą...

Dwaj marynarze siedzą w barze. Jeden mówi do drugiego:
- Czy wiesz, że mój kumpel ma złoty kibel?
- Chyba za dużo wypiłeś - odpowiada drugi.
- Nie wierzysz? No to ci pokażę.
Idą do kumpla. Pukają do drzwi. Otwiera im mały chłopiec i woła:
- Tato! Przyszedł ten pan, co ci wczoraj w puzon narobił!

Spotykają się trzy myszy i jedna przez drugą chcą się czymś pochwalić.
Pierwsza mówi:
- Jak się tak na niucham tej trutki na szczury to cały tydzień chodzę na haju.
Druga na to:
- Pfi.... ja jak znajdę łapkę na szczury to ćwiczę na niej bicepsy!
A trzecia nic nie mówi tylko wychodzi. Pierwsze dwie wołają za nią:
- Co jest, co jest? Nie wierzysz nam?
Na to odzywa się trzecia:
- Wierzę ale idę bzyknąć kota.

Umarł banknot 200 złotowy. Przychodzi do nieba i św. Piotr, w swej wielkiej dobroci mówi mu: Do piekła! Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100 złotowy. Św. Piotr znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50 zlotowy. I znów do piekła. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed św. Piotrem stanęłam pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:
- Dlaczego on jest z tobą św. Piotrze, a my nie?
Ten popatrzył na nich i zapytał:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:20, 22 Paź 2010 Powrót do góry

Dziennikarze sportowi - cytaty

1. Biegnie Smolarek lewą stroną, po prawej puszcza Bąka
2. Adam Małysz skoczył 125 metrów. Czy Janne Ahonen go przeleci?
3. Jadą! Całym peletonem. Kierownica obok kierownicy, pedał obok
pedała
4. Trener Włoch rozkłada ręce, trzymając się za głowę
5. Nawet nie pseudokibiców a bandytów, bo tak trzeba nazwać tych
dżentelmenów
6.Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki filmów
porno w dialogi - Jerzy Kulej.
7.Mecz zaczyna się za 15 minut, a wynik ciągle jest ten sam
8.Podczas meczu piłkarskiego nad stadion opada gęsta mgła. Jak
państwo widzą, zawodników już nie widać!
9.Ta radość jest niesamowita. Ludzie się bawią, tańczą się

- Tomaszewski
10.Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą
urodą - Andrzej Zydorowicz
11. Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz,więc
możemy spokojnie we dwójkę oglądać mecz
12. Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej
13. Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie
ostatnie noce spędziła poza wioską
14. Na trybunach nie ma żony Michała Bąkiewicza. Może dlatego,
że nie jest żonaty
15. Zawodniczka nawiązała łączność z koniem
16. Siatkarze plażowi są często samotni, bo nie mają czasu na
założenie rodziny. Ale są za to bardzo rodzinni
17. Obrona Mike coraz bardziej śmierdzi. Jak dworcowa knajpa
18. Polak walczy z Murzynem - to ten w czerwonych spodenkach
19. Szurkowski, cudowne dziecko dwóch pedałów
20. Na stadionie nikt nie siedzi, nikt nie stoi -wszyscy stoją
21. Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty.
22. Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie
23.Teraz widać, ile kręci się tu dziwnych owadów podobnych do
nietoperzy.
24. Jeśli Tyson podniesie się po tym ciosie, to będzie
największy cud od zmartwychwstania Łazarza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:34, 22 Paź 2010 Powrót do góry

Dawno, dawno temu podczas jednej z wizyt w Polsce Breżniew został zaprowadzony przez Gierka do biblioteki. Breżniew chodzi, przegląda książki, nagle w jego ręce dostał się "Pan Tadeusz". Breżniew zaczyna czytać...:
"Litwo, ojczyzno moja......", wściekły rzuca książkę i pyta się Gierka:
- Kto to napisał?!!!
Gierek wystraszony nie na żarty:
- Mickiewicz, ale... ale on już nie żyje....
Na to rozpromieniony Breżniew:
- Wiesz co Edziu, za to cię właśnie lubię!

Czym się różni amerykański AIDS od rosyjskiego ?
Amerykański jest nieuleczalny, rosyjski niezwyciężony.

Policjantów rozmówki w eterze
Na pasie zieleni znajduje się człowiek.
- Uuuu... ten pijaczek nie ma sił się ruszyć, tu trzeba trójek.("trójki" - 3033 - policyjna Nyska do zbierania pijaków, zawozi ich do izby wytrzeźwień)
- Trójki?
- Tak, zgłaszam się.
- Podjedz i zabierz leżaczka do Betlejem.
- No cóż, taki los taksówki bagażowej.

- Oskar 220, podaje komunikat za pojazdem: Mercedes pięćsetka, czarny, numer rejestracyjny XXXX, tym samochodem porusza się mafia z Wołomina.
- No, no, nie mów tak, oni maja lepszą łączność z nami niż my ze sobą.

Bociany
Siedzą trzy bociany na łące i opowiadają sobie ostatnie wydarzenia związane z wiosennym powrotem i wprost proporcjonalnym przyrostem populacji ludzkiej. Opowiada pierwszy:
- Latałem tydzien nad domem Kargulów i wiecie co, urodził im się ładny chłopczyk.
Drugi bociek na to:
- A ja latałem dwa tygodnie nad domem Pawlaków i urodziły im się ładne bliźniaki.
Trzeci bociek radośnie zaklekotał:
- Hehe a ja latałem dwa dni nad parafią ....
- Kurde ale mieli stracha!

Seks małżeński
Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu:
- Pierwszy to tak zwany seks domowy, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w pokoju gościnnym, na podłodze, w wannie itd.
- Następnie przychodzi etap zwany seks sypialniany, podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i, jak sama nazwa wskazuje, w sypialni.
- Z czasem, nieubłagalnie, pojawia się trzeci etap zwany seksem przedpokojowym. Podczas tego etapu małżonkowie mijając się sporadycznie w przedpokoju mówią: "Pieprz się!"

Dyrektor zakładu mięsnego chciał pokazać Jasiowi co przekaże mu w spadku. Oprowadza więc go po zakładzie i podchodza do pierwszej maszyny:
- Popatrz synku to jest taka maszyna gdzie wkładasz barana a wychodzi parówka, rozumiesz?
Syn myśli i myśli i w końcu odpowiada:
- Tato, a powiedz mi czy jest taka maszyna gdzie najpierw wkłada się parówkę a potem wychodzi baran?
- Tak synu to twoja matka!

Pod celą - dwóch więźniów. Jeden dostaje paczkę a tam same rarytasy.
Drugi mówi - daj coś zjeść, głodny jestem.
Dobra dam Ci ale najpierw wypij wiadro wody - odpowiada pierwszy.
No więc tamten wypił a pierwszy się pyta - i co głodny jesteś?
No nie - odpowiada drugi.
No właśnie! Bo Tobie chciało się pić.

Jedzie wypasiony Mercedes na pruszkowskich numerach. W środku czterech łysych, w bagażniku biznesmen. Gość w bagażniku trzęsie się ze strachu, aż popuścił trochę w spodnie. Nagle samochód zatrzymuje się, otwiera się klapa bagażnika i facetowi ukazuje się policjant. Biznesmen zbolałym głosem:
- O Boże! Jak się cieszę, że pana widzę!
- Z czego się, k***a, cieszysz?! Posuń się!

Idzie policjant się wysikać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały mokry.
- Co się stało? - pyta kumpel.
- Wyjąłem nie tę pałę...

Przychodzi facet do lekarza:
-Panie doktorze, mam taki problem. Jak wypiję whisky i zagryzę ogórkami, to potem chodzę po ścianach.
-Nie wierzę, pokaż pan.
Facet wychodzi, wraca z whisky i ogórkami. Popija, zagryza i rzeczywiście chodzi po ścianach. Lekarz na to:
-Nieprawdopodobne, muszę to pokazać koledze.
Wychodzi, wraca z drugim lekarzem i sytuacja się powtarza: facet popija, zagryza i łazi po ścianach. Drugi lekarz:
-Ordynator musi to zobaczyć.
Facet na to:
-A jak będę tak chodził po ścianach i przez przypadek spadnę?
-Pieprzyć to łażenie po ścianach. Ordynator nigdy nie widział, żeby ktoś zagryzał whisky ogórkami.

Pułkownik przebywa z inspekcją w jednostce wojskowej. Ogląda wszystko po kolei: trawa skoszona, koszary błyszczą, krawężniki odmalowane... Idzie do kuchni, zagląda w garnki, w końcu wkłada palec do jakiegoś zakamarka, wyciąga i pokazuje kucharzowi warstwę kurzu. Złośliwie uśmiechając się pyta:
-I jakie wam teraz słowa przychodzą do głowy?
-Że prawdziwa świnia to zawsze chlew znajdzie, panie pułkowniku.

Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły, a metale między sobą:
- Ty, co to jest prysznic?
- Nie wiem, jestem niewierzący.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:34, 22 Paź 2010 Powrót do góry

Kto i jak pije
Egzorcysta - pije duszkiem
Grabarz - pije na umór
Higienistka - pije tylko czystą
Ichtiolog - pije pod śledzika
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie
Ksiądz - pije na amen
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki
Lekarz - pije na zdrowie
Matematyk - pije na potęgę
Ornitolog - pije na sępa
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze!
Pilot - nawala sie jak messerschmit
Syndyk - pije do upadlego
Tenisista - pije setami
Wampir - daje w szyję
Wędkarz - zalewa robaka
Anorektyk - nie zagryza
Astronom - ma zaćmienia
Członkinie koła gospodyń wiejskich - piją, tańczą i "haftują"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrówka Zet




Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:34, 22 Paź 2010 Powrót do góry

Mężczyzna około 40-tki pomykał autostradą swoim
nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość,
we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne,
czerwono-niebieskie światełka.
Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył,
ale wóz policyjny nie dawał za wygraną.
Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że może sobie
przysporzyć jedynie wielu kłopotów i zjechał na pobocze.
Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i
powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany.
Na dodatek jest piątek, trzynastego. Mam dość papierkowej
roboty, więc jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie to może pan odjechać
bez mandatu..

Mężczyzna pomyślał
chwilę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie
dla jakiegoś policjanta.
Bałem się, że pan mi chce ją oddać...

- Życzę Panu miłego weekendu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zombi




Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:10, 06 Lis 2010 Powrót do góry

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany...
- Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle maź wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
- Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ROBIN




Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:01, 12 Lis 2010 Powrót do góry

W sądzie odbywa się rozprawa o kradzież pieniędzy. Sędzia każe
opowiedzieć, jak to się stało.
- Proszę wysokiego sądu, jak usiadłam w kinie, to ten łajdak
przysiadł się do mnie na wolne krzesło. Najpierw mówił ładne słówka,
a jak się zrobiło ciemno, to mi podniósł sukienkę i sięgnął ręką
za podwiązkę, a tam właśnie miałam pieniądze.
- To czemu pani nie krzyczała?
- Bo ja myślałam, że on w uczciwych zamiarach!

- Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić?
- W takiej samej w jakiej nastąpiło poczęcie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodzę na tylnym siedzeniu samochodu
z nogą wysuniętą przez okno?!

W trakcie filmu dziewczyna zwraca się do swojej koleżanki siedzącej obok:
- Słuchaj ten facet obok mnie onanizuje się.
- Coś ty! No to powiedz mu, żeby natychmiast przestał!
- Nie mogę!
- Dlaczego?!
- Bo on używa mojej ręki.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy udała ci się randka?
- Nie!
- Dlaczego?
- Bo on ma mnie za co złapać, a ja jego nie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ROBIN




Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:46, 24 Lis 2010 Powrót do góry

W zeszłym tygodniu udało mi się kochać z żoną przez godzinę i pięć minut.

To było w dniu , w którym zmieniali czas na letni...



Każdy wypalony papieros skraca nasze życie o godzinę, a każda wypita

flaszka o dzień. Są to jednak niezapomniane chwile.



Stosuję dwie diety, ponieważ po jednej byłem głodny



Ech...mam co wspominać, ale nie mam czego opowiadać dzieciom



Życie jest zbyt krótkie, żeby je tracić na zdrowy tryb życia!



Jeśli masz zamiar pić dzień i noc może czas pomyśleć o studiach?



Kiedyś, jak będę już bogaty, to jednorazówką będę się golił naprawdę

tylko raz.



Paradoks seksu - można go uprawiać od 15 roku życia, a oglądać od 18.



Statystyki pokazują, że na każdego mężczyznę po 85 roku życia przypada 8

kobiet. Za późno, k..a, za późno!!



Twoja Stara widziała więcej żołędzi niż leśniczy...



W sprawie Romana Polańskiego pojawiły się nowe zarzuty w sprawie o

molestowanie nieletnich. Tym razem ze strony dziecka Rosemary...





Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne

owłosienie łonowe.

- Widzisz - mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem!



Mój mąż notorycznie nie potrafi oddzielić życia prywatnego od zawodowego.

Ostatnio uparł się, że pojedzie na wczasy ze swoją sekretarką.





Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków Babcia siada

przy stoliku, a Dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i

frytki), po czym siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i

nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi

dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko

hamburgera na pół.

Całą tę sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło, podchodzi i mówi:

- Przepraszam, ze przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?

Babcia:

- Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteśmy małżeństwem od 70 lat

i my się tak wszystkim po równo dzielimy.

Student odchodzi, ale zauważa, ze babcia siedzi cichuteńko, a dziadek

się zajada. Podchodzi znowu i pyta:

- Dlaczego pani nie je?

Babcia na to:

- Czekam na zęby.





Na 25-tą rocznicę ślubu małżeństwo wybrało się na drugi miesiąc

miodowy. Wieczorem w hotelu, zona zalotnie pyta męża:

- Kochanie, powiedz mi, co myślałeś, gdy 25 lat temu stanęłam przed tobą naga?

- Hm.... Chciałem się z Tobą kochać tak by odebrało Ci rozum, a Twoje

piersi... Chciałem cale wyssać...

- A teraz, co myślisz? - powiedziała zona uśmiechając się zalotnie

- Ze wykonałem dobrą robotę.





W noc poślubną panna młoda mówi do swojego świeżo poślubionego:

- Ponieważ jesteśmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne zasady

dotyczące seksu - Jeśli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to, ze

nie mam wcale ochoty na seks, jeśli są w lekkim nieładzie, to znaczy,

ze mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a tesli są w nieładzie, to

znaczy, ze mam ochotę się kochać.

- W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było uporządkowane

musisz wiedzieć, ze wieczorem po powrocie z pracy zawsze piję! drinka.

Jeśli wypiję tylko jednego, to znaczy, ze nie mam ochoty na seks,

jeśli wypiję dwa to znaczy, ze mogę, ale nie muszę mieć ochoty na

seks, a jeśli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie będzie mieć znaczenia.







Facet dal ogłoszenie do gazety "Szukam zony". Jeszcze tego samego dnia

otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała się

słowami "Weź pan moją".





Przychodzi facet do seksuologa. Ten go pyta:

- Kiedy miał pan ostatnio stosunek ?

- Oj panie doktorze tak dawno, ze nie pamiętam. Zadzwonię do zony, może ona wie.

Wykręca numer i mówi:

- Zosia, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks?

- A kto mówi?





Jadą informatycy w pociągu i ciągle dyskutują o komputerach. Postronny pasażer, znudzony wysłuchiwaniem tego profesjonalnego żargonu, prosi informatyków

- Panowie, a może o dupach porozmawiacie?

Zapada cisza. Konsternacja. Wreszcie jeden zaczyna:

- Windows są do dupy...





Facet leży na łożu śmierci, lekarz twierdzi, ze nie dotrwa do rana...

Nagle poczuł zapach swoich ulubionych czekoladowych ciasteczek, pieczonych przez zonę. Postanowił spróbować ich po raz ostatni, stoczył się więc z łóżka, sturlał ze schodów i doczołgał do kuchni. Zona krzątała się przy garnkach, a na stole stal talerz pełen ciasteczek. Facet podczołgał się

do stołu i ostatkiem sil podciągnął na tyle, by usiąść na krześle. Sięgnął po ciastko, już czul je w dłoni, świeże, pachnące... gdy nagle zona

odwróciła się i zdzieliła go ścierką.

- Zostaw, to na stypę!!!



Jedzie facet autostradą i nagle poczuł, ze musi skorzystać z toalety.

Dojechał do najbliższej stacji benzynowej, udał się do ubikacji i

zasiadł w kabinie, po czym usłyszał, że ktoś wchodzi do kabiny obok. Po chwili z tejże kabiny dobiegło pytanie:

- Cześć, co tam u ciebie słychać?

Facet głupio się poczuł, na ogol nie rozmawiał z obcymi, a tu jeszcze w takim miejscu... Ale niepewnie odpowiedział:

- Nic, wszystko w porządku...

- Słuchaj, a powiedz mi, co zamierzasz teraz zrobić?

- No, nie wiem... - facet czul się coraz bardziej skrępowany tą wymianą

zdań. - Jadę do Gdańska a potem wracam do Katowic...

- Wiesz co - odezwał się znowu głos z kabiny obok. - Zadzwonię do ciebie później... Jakiś debil siedzi w kiblu obok i odpowiada na wszystkie moje pytania!





Przychodzi blondynka do sklepu mięsnego i pyta:

- Jak nazywa się taki ptak, co ma duży czerwony dziob, długie czerwone

nogi i je żaby?

- Bociek.

- Oooo to-to! Pol kilo boćku proszę.





Kończy się seminarium poświęcone osmozie cieczy. Profesor podsumowuje:

- I tak właśnie ścieka woda. Czy wszystko jest zrozumiale?

Wstaje Murzyn i mów:

- Ja czegoś nie rozumiem. Jak to jest: woda ścieka i pies ścieka?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)