Wojewoda domaga się wygaszenia mandatu radnego Grodkowa

...

O i super ekipa zasłużył to wyp..... .Ale to jest niestety Grodków a nie Niemodlin hahaha

Wiadomo coś nowego w temacie biznesmena Jurasza? Kiedy wojewoda podejmuje decyzję?
Chciałbym zauważyć, że działalność tej firmy, którą zarządza biznes-radny nie ogranicza się tylko do zarządzania nieruchomościami Gminy, ale również obejmuje inne rzeczy, na które radny ma wpływ, gdyż dzięki niemu(bezpośrednio lub pośrednio) ustalane są różne stawki i opłaty. Więc dziwię się radnemu Juraszowi, że nie jest w stanie dostrzec tej zależności. Widocznie zależności te przysłania interes prywatny - historia zna takie przypadki.

Że nic nie wiadomo, to puściłem emaila do rzecznika wojewody. Odpowiedź nadeszła na drugi dzień. Nie podany jest jednak żaden termin. W sumie to nie ma dalej żadnych konkretów.

Rzecznik Prasowy Wojewody Opolskiego napisał:

Witam,

Zostanie wydane tzw. zarządzenie zastępcze wojewody wygaszające mandat radnego, gdyż Rada nie uchyliła mandatu radnego.

Pozdrawiam,

Kordian Michalak

Rzecznik Prasowy Wojewody Opolskiego

tel. 77 45 24 280

609 530 802

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale zanim to pewnie nastąpi to skończy się kadencja radnego i pies pogrzebany,i tyle szumu w sprawie i dupa z tego wyjdzie .

...

maniu napisał:

no tak ,tylko ,że sprawa pozostanie w naszej pamięci ,

I taka nam zostanie satysfakcja Wink

Wolałbym takiej satysfakcji nie czuć.
Jurasz oczywiście się odwoła - taki typ, że nawet jak się napcha, to od koryta nie odejdzie.
A mnie ciekawi takie coś: Sąd Administracyjny wyda wyrok, że rację ma wojewoda - "Jurasz nie powinien pełnić funkcji Radnego".
Czy w związku z tym nie powinien zwrócić niezależnie pobieranych diet?

A tego to ja nie wiem ale sprawdzić pewnie można ,tylko poszperać trzeba ,ja nie mam zawile znowu czasu mam takie tyły na nic nie mam czasu, ale pisze tu bo trzeba pisać Wink

.

Aby naszemu radnemu nie było smutno to wojewoda opolski domaga się jeszcze pozbawienia mandatu radnego w innej gminie. To nie jest tak, że ktoś się uwziął na naszą gminę. Po prostu postanowiono zrobić porządki z patologią i nieprzystosowanymi społecznie. Skoro sami tego nie rozumieją i nie potrafią z honorem odejść, to ktoś ich musi usunąć.

dodano: 16 grudnia 2009, 16:00
Wojewoda opolski wezwał radnych Kietrza do uchylenia mandatów dwóm miejskim radnym
Sławomir Draguła

Chodzi o Kazimierza Tracza i Andrzeja Taratutę.
- Pismo z takim postanowieniem wysłaliśmy właśnie do Urzędu Miejskiego w Kietrzu - wyjaśnia Kordian Michalak, rzecznik prasowy wojewody opolskiego. - Teraz tamtejsi radni mają 30 dni na ustosunkowanie się do naszej decyzji.

Według nadzoru prawnego wojewody decyzja w sprawie dwóch rajców mogła być tylko jedna.
- Zgodnie z prawem muszą stracić mandaty - dodaje Kordian Michalak.

W połowie września przewodniczący rady miasta i radca prawny urzędu miasta w Kietrzu zarzucili dwóm radnym, że prowadzą działalność gospodarczą na gminnym mieniu, bo jako rolnicy dzierżawią od samorządu ziemię. Tymczasem artykuł 24. ustawy o samorządzie gminnym mówi, że radnym nie wolno tego robić.

Sprawą musiał zająć się nadzór prawny wojewody, bo na październikowej sesji kietrzańscy radni nie zgodzili się na pozbawienie Tracza i Taratuty funkcji.

- Jeśli teraz obaj radni zostaną odwołani ze stanowisk, będziemy musieli rozpisać przedterminowe wybory - mówi Józef Matela, burmistrz Kietrza.

A to wiąże się z kosztami, tym bardziej, że zgodnie z kalendarzem wyborczym, w przyszłym roku odbędą się wybory samorządowe.

[link widoczny dla zalogowanych]

BRAWO dla Pana Wojewody.

Tych wszystkich chwastów i pasożytów społecznych trzeba się pozbyć z życia społecznego i politycznego. Albo prywatny biznes albo praca dla społeczeństwa. NIETYKALNI i NIEZASTĄPIENI już niedługo będą zwykłymi obywatelami. CZAS NA ZMIANY !

A to dobre zaczęto robić porządki , ale lepiej późno niż wcale .Ale co dalej w sprawie naszego radnego ? coś ten wojewoda robi w tym kierunku ,bo coś cicho ostatnio.

...

A ja sobie znalazłem podobną sprawę, która pokazuje, że jest to problem ogólnopolski. Jak muszkieterowie - jeden za wszystkich wszyscy za jednego - nieważne czy słusznie czy nie, tego też nikt z Radnych wiedzieć nie może, bo nie pogłębia wiedzy z zakresu prawa samorządowego. Burmistrz powie, burmistrz wie... Albo radca prawny(proponuję zmianę). Ciekaw jestem, co zrobi Radny po wydaniu przez wojewodę zarządzenia zastępczego, które stwierdza wygaśnięcie mandatu Radnego Jurasza? Z tego wychodzi, że jeśli sąd potwierdzi stanowisko wojewody, a dieta dalej będzie pobierana, to będzie to robione nielegalnie. Więc będzie trzeba zwrócić. Łola boga! Będzie bolało. Będzie też śmiesznie, cały Grodków będzie darł łacha, już nie tylko z Jurasza, ale z całej Rady na czele z Burmistrzem, który w Radzie oczywiście nie jest, ale też oberwie rykoszetem Laughing

Cytat:

Wojewódzki Sąd Administracyjny jeszcze nie zdecydował, czy Mieczysław Weber pozostanie w Radzie Miejskiej. - Czekamy na rozstrzygnięcie - powiedział nam wczoraj Zbigniew Małkiewicz z Biura Rady.

Wojewoda kujawsko-pomorski pod koniec września zdecydował o wygaśnięciu mandatu Mieczysława Webera, radnego Rady Miejskiej. Ale radny odwołał się od tego zarządzenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. I nadal zasiada w Radzie Miejskiej.

Skąd wzięły się problemy radnego? Mieczysław Weber ma mandat od 27 listopada 2006 roku. Rok później został członkiem Klubu Sportowego "Błękitni Skępe". Klub 31 grudnia 2007 roku podpisał umowę z miastem i gminą Skępe na inkasowanie opłaty targowej. Opłaty te klub odprowadzał na rachunek miasta i gminy. Za inkasowanie opłaty klub dostawał wynagrodzenie.

I tym zajął się wojewoda. Ustawa o samorządzie gminnym mówi bowiem, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, a także zarządzać taką działalnością.

Tymczasem Klub Sportowy "Błękitni Skępe" prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia miasta i gminy Skępe, a Mieczysław Weber łączył funkcję członka zarządu klubu z funkcją radnego do 30 grudnia ubiegłego roku.

Gdy do wojewody dotarł sygnał w tej sprawie, wystąpił do Rady Miejskiej w Skępem o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Ale Rada Miejska w Sępem podjęła uchwałę stwierdzającą, że jest przeciwna wygaszeniu mandatu Mieczysława Webera.
Wojewoda jednak nie odpuścił. Po analizie dokumentów i wyjaśnień radnego wezwał Radę Miejską do podjęcia uchwały skutkującej odwołaniem radnego. Radni stanęli jednak murem za swoim kolegą - podtrzymali wcześniejsze stanowisko i nie podjęli uchwały o odwołaniu radnego.

W tej sytuacji wojewoda wydał zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaśnięcie mandatu Mieczysława Webera. Ale radny z tą decyzją się nie zgodził. - Sprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym jest w toku - powiedział nam wczoraj Zbigniew Małkiewicz z Biura Rady.
Na razie więc samorząd skępski pracuje w pełnym 15-osobowym składzie.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

edit. Aha, i jeszcze kwestia uchwał w których brał udział Radny Jurasz. Jeśli okaże się, że jednak stanowisko sprawuje nielegalnie, to co z nimi? Czy będą głosować nad wszystkimi jeszcze raz, już bez udziału Jurasza?

Mars napisał:

Aha, i jeszcze kwestia uchwał w których brał udział Radny Jurasz. Jeśli okaże się, że jednak stanowisko sprawuje nielegalnie, to co z nimi? Czy będą głosować nad wszystkimi jeszcze raz, już bez udziału Jurasza?

Tak, oczywiście gmina się zawali, a ludzie wyjdą na ulicę. A jak się gmina zawali to z powództwa cywilnego sydyk masy upadlościowej będzie mógł dochodzic strat z prywatnego majątku nielegalnego radnego. A świstek zawinie domy tego radnego w sreberka i przyniesie nam je na tacy.